Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
> CLzA <
Stary Wyjadacz
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Sob 20:18, 28 Sty 2006 Temat postu: Najsmieszniejsze wydarzenia/posuniecia z dziecinstwa =P |
|
|
Mysle ze temat mowi sam za siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
janekjot
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ni stąd ni z owąd
|
Wysłany: Sob 22:13, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Może to trochę nie pasuje do tematu, ale moi rodzice mówią, że gdy byłem mały to bardzo chciałem zostać... kombajnem!
Jak cos sobie przypomnę lepszego to napiszę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janekjot dnia Pon 13:33, 30 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Żuko
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ---<:::Sokółka:::>---
|
Wysłany: Pon 0:13, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja to kiedyś niechcący wypiłem "sok" pomarańczowy ojca..............Ale mi głowa puźniej bolała......oj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtas.fdsl
Stary Wyjadacz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Pon 0:16, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie 40% "Prawdziwego miąszu z pomarańczy"(alkoholu)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
> CLzA <
Stary Wyjadacz
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Pon 0:18, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja kiedys nakarmilam psa czekolada... na szczescie nic mu potem nie bylo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Czarnulka
Przybłęda
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraśniany
|
Wysłany: Śro 19:03, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jakby nie patrzec to Ulka zboczuch z Ciebie =P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
> CLzA <
Stary Wyjadacz
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Czw 23:28, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No kurde nie miala co powiedziec... a poza tym Twoja wypowiedz nie pasuje do tematu... =P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Paula
Stary Wyjadacz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Sob 21:37, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja to jak mala bylam to rozne smieszne rzeczy robilam kiedys to wydawalo sie przerazajace i wogole ale teraz sie z tego smieje. Moze kiedys napisze kilka przygod z dziecinstawa zastanowie sie bo to takie troche jest SMIESZNE hihihiihih
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtas.fdsl
Stary Wyjadacz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Nie 18:27, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dziś przedarzyła mi się śmieszna historia, Łukasz był świadkiem.
Na LO jakieś dzieci z 1 gimnazjum, niektorzy z drugiej i jeden był o 2 lata starszy od nas troche znalem go, wszystkich było około 12 i zaczeli kozaczyć, poszedłem po jednego kolege. We dwóch wszedliśmy na teren LO a ten co o 2 lata starszy odrazu wyskakuje że to oni kozaczyli a on nie(no nic nie mowil ale byłwtedy z nimi), a reszta odwróciła się i poszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
janekjot
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ni stąd ni z owąd
|
Wysłany: Nie 19:15, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Parę dni temu normalnie przeżyłem szok! U mnie niedawno tata wylewał beton na balkonie... Przedwczoraj ja sobie siedzę w swoim pokoju i słyszę jakiś taki huk w pokoju obok! Szybko wychodzę na korytarz, wchodzę do sąsiedniego pokoju i widzę że deszcz wali prosto w okna!!! Myślę "Kurde! Ale jazda! Była ładna pogoda i tak nagle zaczęło padać i to jeszcze taka ulewa!" W dodatku krople wody uderzały prosto w okna, czyli musiała być straszna wichura skoro deszcz padał prawie poziomo! Z ciekawości podchodzę bliżej okna i co widzę? Woda leci z dołu!!!! Normalnie mnie zamurowało! Przez moment zupełnie nie wiedziałem co o tym myśleć hehe. Zaraz jednak na ziemi ukazał się mój tata ze szlauchem w ręku, który polewał wodą świeży beton hehehe....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|