Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janekjot
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ni stąd ni z owąd
|
Wysłany: Czw 0:45, 26 Sty 2006 Temat postu: Konkurs z nagrodami! |
|
|
Attenzione!
Konkurs!
Pytanie: "Co ja robię na tym zdjęciu? Skąd się tam wziąłem? Co tam robi ten czajnik? O co tu w ogóle chodzi?"
Osoba która wymyśli najciekawszą historię otrzyma główną nagrodę w wysokości 100 punktów! Czas start!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
lukaway
Stały bywalec
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:46, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
moze ty igrajesz w hetuju gitarynku kap czajnik zagatawalsja ?
te zdjecie jest pozbawione sensu chemicznego ...
Dopisek janekjot'a: Hahaha, dobre... Masz duże szanse na nagrodę Kto wymyśli cos lepszego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Paula
Stary Wyjadacz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Czw 12:57, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A gdzie to zdjecie bylo robione ?? Sadzac po tym sznureczku tirow to pewnie czekasz na swoja kolerjke umilajac sobie i tym dwum dziewczynom czas:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtas.fdsl
Stary Wyjadacz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Czw 13:14, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Był to finał ligi mistrzów, oto na wielkiej scenie na specjalnych fotelach siedział zespół
który rozpoczynał finał cudownym koncertem. Po prawej stronie siedział gitarzysta Janek,
po lewej od niego siedziała reszta kapeli. Za sceną rozpościera się stadionowe boisko
na którym miał się rozegrać najważniejszy mecz ligi mistrzów, zawodnicy już się rozgrzewają
na murawie. Kibice szaleją !!!
Zamiast tradycyjnego pucharu, rada ligi mistrzów spośród złotego półmiska, złotej filiżanki
i złotego czajnika, wybrała właśnie czajnik. Czajnik wykonany jest z 24-karatowego złota...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Izydaa
Czasem zagląda
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:59, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hihihi ale historie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
WroMic
Stary Wyjadacz
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Czw 18:33, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nie to nie tak janek poderwał dwie włoszki hehehe albo inne jakies i rozbili sobie obóz na autostradzie a jak na blesmana przystało janek gra jakiś kawałek tal umilenia czasu a w czajniku gotije sie zupa jakaś pewnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
iza
Stały bywalec
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kuźnica
|
Wysłany: Pią 14:41, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hmmmm.......czy to może jest nasze piękne boisko koło gimnazjum w Kuźnicy fajne miałeś towarzystwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
WroMic
Stary Wyjadacz
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Pią 14:57, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
izunia no popsułaś zabawe całą no
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtas.fdsl
Stary Wyjadacz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Pią 15:03, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A to nie było w Kuźnicy tylko w Rudakach, bo tam granicai tam ruskie tirami jada, i tam wolnoprydzielajeszczie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
iza
Stały bywalec
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kuźnica
|
Wysłany: Pią 15:45, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no co, odpowiedzialam tylko na pytanie Pauli, a historie i tak możecie wymyślać, przecież to nie ma związku z nazwą miejscowości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
lukaway
Stały bywalec
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:04, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
wiem, moze janek gra zeby zwrocic na siebie uwage ... juz ciezarowki sie zatrzymaly, a czajnik to nie wiem nie wiem, moze ktos se zazyczy cieplej herbatki, albo p.Orciuch przyjdzie i powie : zalej mi chlopcze kawe jak sie woda zagotuje hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
WroMic
Stary Wyjadacz
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Pią 17:51, 27 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
nie czajnik jest dla zmyłki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
iza
Stały bywalec
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kuźnica
|
Wysłany: Sob 0:30, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
czajnik jest zamiast kapelusza - na drobne. Janek dorabia sobie grając na gitarze a obok niego siedzi chórek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Paula
Stary Wyjadacz
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Sob 22:11, 28 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
najbardziej podoba mi sie historyjka wojtka dobra jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
janekjot
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ni stąd ni z owąd
|
Wysłany: Pią 22:43, 10 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No niestety... Nikt nie odgadł prawidłowo...
Naprawdę to było tak:
Było to upalne lato 1972 roku... Reprezentacja Polski miała grać jutro w półfinale Mistrzostw Świata w Niemczech z gospodarzami. Byłem na wakacjach przy niemieckiej granicy. Kibice tłumnie jechali na ten mecz. Brakowało miejsca w autobusach, więc pakowali się do tirów. Mieszkałem w domku jednorodzinnym z dwoma uroczymi paniami. Pewnego razu jedna z nich powiedziała: "Nie mogę się doczekać jutrzejszego wieczora, kiedy będziemy oglądać Kabaret Starszych Panów..." Ja nie wytrzymałem i powiedziałem: "Aaaabsolutnie! Jutro wielki mecz Polska - Chiny!!! (z wrażenia pomyliłem nazwę drużyny)" Wybuchła między nami kłótnia. W końcu jednak doszlismy do porozumienia. Zrobiliśmy zakład - kto dłużej wytrzyma. Ja miałem grać najnudniejsze kawałki żeby one zrezygnowały ze słuchania. Kto pierwszy nie wytrzyma, ten przegrywa. Dziewczyny przygotowały się do zakładu przynosząc wygodne krzesła i czajnik, żeby można było popić kawkę... Ja za to włożyłem sportowe, spocone buty, żeby odstraszyć rywala smrodem skarpetek. Grałem przez całą dobę najnudniejszy kawałek, który powtarzałem co 10 sekund. Na zdjęciu została uwieczniona 22-ga godzina walki. Do meczu zostały tylko dwie godziny... Kto wygrał? To wie tylko kierowca pierwszego tira od prawej... (my prawie w tym samym momencie zemdleliśmy ze smrodu...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|